cz. I – Beskid Śląski
idealna baza wypadowa na wycieczki z dziećmi
Bielsko-Biała jest miastem położonym we wspaniałym miejscu – na granicy Beskidu Małego i Beskidu Śląskiego. Daje to wielkie możliwości jeśli chodzi o wędrowanie po górach, pod które można podjechać nawet autobusem miejskim. A ze względu na charakter gór, szerokie, wygodne i niezbyt strome szlaki, są one wymarzone do spacerowania z dziećmi. Na niektóre z nich wdrapią się już 3-latki, a nawet bardziej zaprawione w bojach 2,5-latki. Wyruszamy z Bielska-Białej w Beskidy! W tym wpisie znajdziecie krótkie opisy prawie wszystkich górskich szlaków w Beskidzie Śląskim, które startują z Bielska-Białej, a szczegółowe opisy tras i relacje z ich przejścia z dziećmi częściowo już są dostępne pod linkami przy danej trasie, a częściowo będą stopniowo uzupełniane.
Błatnia (917 m n.p.m.)
Na Błatnią możemy dostać się z pobliskiego Jaworza (które warto odwiedzić, a o którego atrakcjach można przeczytać tutaj), z Brennej, natomiast z Bielska-Białej wiedzie tutaj szlak niebieski. Szlak startuje w centrum Wapienicy, gdzie można dostać się autobusem (np. liniami 10, 16, czy 7, które kursują przez centrum Bielska-Białej, a także 20 i 52). Dalej szlak wiedzie wzdłuż ruchliwej ulicy Jaworzańskiej – jeśli nie chcemy iść wzdłuż drogi, warto przejść kawałek wzdłuż ul. Cieszyńskiej i wejść na ścieżkę wzdłuż potoku Wapienica – można nią dotrzeć aż do parkingu w Dolinie Wapienicy, na granicy lasu. Jeżeli natomiast jedziemy samochodem, można pominąć ten fragment szlaku i dotrzeć właśnie na wspomniany parking przy ul. Tartacznej. Można tutaj także dojechać autobusem linii 16. Stąd warto wybrać się na spacer do urokliwej Doliny Luizy, kto jednak wyrusza na Błatnią, musi z parkingu wrócić się kawałek ul. Tartaczną do niebieskiego szlaku (przystanek autobusowy znajduje się przy szlaku). Na początek czeka nas długa prosta przez Dolinę Wapienicy, następnie przy jeziorze Wielka Łąka szlak skręca w prawo: tutaj szlak ostro wiedzie do góry, miejscami jest naprawdę stromo – jest to najtrudniejszy, dłużący się odcinek na szlaku. Potem trasa staje się całkiem przyjemna: trasa to wznosi się, to opada, ale dość łagodnie, coraz bardziej osiągając wysokość. Po skrzyżowaniu szlaku ze szlakiem żółtym biegnącym z Jaworza, czeka nas ostatnie podejście do schroniska, które po kilku kilometrach marszu, w częściowo otwartym terenie, szczególnie w upalne dni, bywa już nużące. Szlak niebieski kończy się przy schronisku. Jednakże nawet, jeżeli nie planujemy dalszej wycieczki na Szyndzielnię czy Klimczok, warto podejść jeszcze kilka metrów w górę żółtym szlakiem na szczyt Błatniej – to stąd rozciągają się piękne widoki, z jednej strony na Bielsko-Białą i Górny Śląsk, a z drugiej strony na szczyty w okolicy Brennej, Ustronia i Wisły: Horzelicę, Trzy Kopce Wiślańskie, Orłową, Czantorię Wielką czy Stożek. Ze względu na długość trasy i mocne podejście przy jeziorze Wielka Łąka, trasa nadaje się na wycieczkę z większymi dziećmi. Na wózek się nie nadaje, z nosidłem – dla dobrze zaprawionych w bojach.
Długość trasy: 6,6 km – od parkingu w Dolinie Wapienicy, w jedną stronę (10 km – od początku szlaku)
Suma podejść: 620 m
Parking: w Dolinie Wapienicy – duży, bezpłatny, ale w pogodne weekendy bywa trudno o wolne miejsce, GPS: 49°47’07.0″N 18°58’57.0″E
Gastronomia: Schronisko PTTK na Błatniej, Krzywa Chata nad jeziorem Wielka Łąka (przy zaporze w Wapienicy)
Toalety: w schronisku na Błatniej, w Krzywej Chacie (płatne)
SZYNDZIELNIA
Kolejką czy pieszo, ale chyba każdy Bielszczanin był kiedyś na Szyndzielni. Z Bielska-Białej można tutaj dostać się aż pięcioma szlakami, a do tego kolejką gondolową. Poniżej znajdziecie krótkie opisy następujących szlaków, a przy każdym z czasem pojawią się linki do szerszej relacji z trasy i szczegółowego opisu:
- Szlak czerwony
- Szlak zielony
- Szlak niebieski
- Szlak żółty z Wapienicy
- Szlak żółty z Mikuszowic
- Kolejka gondolowa
czerwony, zielony i niebieski – szlaki spod dębowca
U stóp Dębowca startują trzy szlaki na Szyndzielnię: czerwony, zielony oraz niebieski, który nagle się kończy na przełęczy Dylówki i z którego musimy zejść na czerwony lub zielony. Do miejsca startu możemy dojechać samochodem – wówczas parkujemy przy ul. Karbowej, w okolicy Hali Widowiskowo-Sportowej BBOSIR. Dalej możemy iść już tylko pieszo lub podjechać autobusem – za rondem na ul. Armii Krajowej obowiązuje zakaz ruchu. Jeżeli jedziemy autobusem, to do początku szlaków można dotrzeć autobusami linii 7 i linii 8. Poniżej opisy tych trzech szlaków:
Parking: GPS: 49°46’58.7″N 19°01’23.6″E – kilkanaście miejsc parkingowych w zatokach przy ul. Karbowej (bezpłatne) lub GPS: 49°47’04.0″N 19°01’22.0″E – duże parkingi przy Hali Widowiskowo- Sportowej (bezpłatne); GPS: 49°46’51.4″N 19°01’25.9″E – spory parking przy rondzie na skrzyżowaniu ul. Karbowej i Armii Krajowej, płatny Gastronomia: Gospoda Dębowiec na Dębowcu, drobne punkty gastronomiczne za ostatnim przystankiem autobusowym pod kolejką na Szyndzielnię, drobne punkty gastronomiczne przy górnej stacji kolejki, Schronisko PTTK Szyndzielnia. Toalety: Gospoda Dębowiec, Schronisko PTTK Szyndzielnia |
szlak czerwony
To najłatwiejszy ze szlaków wiodących na Szyndzielnię. Startuje przy rondzie na skrzyżowaniu ulic Karbowej i Armii Krajowej, najpierw uliczką między domami, a następnie łagodną trasą wiedzie do schroniska pod Dębowcem. Tutaj warto zatrzymać się na pierwszy postój i spojrzeć na panoramę Bielska-Białej i Górnego Śląska ze stoku Dębowca. Posilić można się w schronisku (właściwie: Gospoda Dębowiec), gdzie przybijemy też pieczątki do książeczek GOT. Obok znajduje się plac zabaw, a po drugiej szronie szlaku – kapliczka, a za nią tor saneczkowy. Za schroniskiem na rozwidleniu szlaków wybieramy biegnący w lewo szlak czerwony. Teraz czeka nas długa prosta, łagodnie osiągająca wysokość, następnie kilka łagodnych zakrętów, aż wreszcie serpentyny, przecinane przez szlak zielony. Stąd można obserwować kursujące wagoniki kolejki linowej. Następnie znów czeka nas dłuższy prosty odcinek, a potem ostry zakręt ze skrzyżowaniem ze szlakiem żółtym, biegnącym z Wapienicy. Teraz już od Schroniska PTTK Szyndzielnia czeka nas niecały kilometr, łagodnie wznoszącej się trasy, w coraz bardziej otwartym terenie. Ten szlak jest najlepszy na wycieczkę z młodszymi dziećmi, co bardziej wprawieni 4/5-latkowie powinni już sobie z nim dać radę. Trasa w jedną stronę wynosi 5,5 km, jest łagodna, szeroka, bez większych trudności.
Długość trasy: 11 km (w obie strony)
Suma podejść: 596 m
RUSZAJ NA SZYNDZIELNIĘ CZERWONYM SZLAKIEM! PEŁNĄ RELACJA Z WYCIECZKI I SZEROKI INFORMATOR ZNAJDZIESZ TUTAJ → |
szlak zielony
Zielony szlak nie zaczyna się przy parkingu, lecz dopiero za ostatnim przystankiem autobusowym pod Szyndzielnią, przy ul. Armii Krajowej. Można dostać się do niego z parkingu na trzy sposoby: podjeżdżając autobusem linii nr 8 do tego przystanku, idąc niebieskim szlakiem wzdłuż ul. Armii Krajowej lub też, pomijając krótki odcinek szlaku zielonego, przejść czerwonym szlakiem na Dębowiec i tuż za Gospodą Dębowiec, na skrzyżowaniu szlaków przejść na szlak zielony – i tą ostatnią opcję, jako najprzyjemniejszą, polecamy najbardziej. Odtąd szlak przez ok. 100 m dość mocno pnie się w górę kamienistą ścieżką, a następnie wypłaszcza, mija szczyt Cybernioka i staje się bardzo łagodny aż do skrzyżowania szlaków. Odtąd szlak zielony przeplata się i kilkartotnie spotyka z czerwonym: podczas gdy czerwony pnie się w górę łagodnymi serpentynami, zielony, szybszy, przecina je ostrzejszymi podejściami. Jeśli szlak zielony okaże się w tej części zbyt trudny, szczególnie dla młodszych turystów, zawsze można przejść na łagodniejszy czerwony i odwrotnie. Na ostatnim mocniejszym podejściu łączy się ze szlakiem żółtym z Wapienicy i razem prowadzą do stacji górnej kolejki linowej (szlak czerwony ją omija szerokim łukiem). Od kolejki do Schroniska PTKK Szyndzielnia dzieli już tylko ostatnia prosta, najpierw prawie płaska, a następnie krótkie podejście przez las. Szlak nie nadaje się na wózek, raczej dla starszych dzieci.
Długość trasy: 9 km (od przystanku autobusowego pod kolejką na Szyndzielnię, w obie strony)
Suma podejść: 546 m
szlak niebieski
Szlak niebieski to właściwie skrót – podczas, gdy szlaki zielony i czerwony w swej pierwszej części meandrują i trawersują, szlak niebieski jest szybką prostą, która prowadzi do Przełęczy Dylówki. Zaczyna się przy pętli autobusowej w Kamienicy i wiedzie całą ul. Karbową, jednakże biegnie także obok parkingu przy Hali Widowiskowo-Sportowej, można więc trasę zacząć też tutaj. Szlak na początku biegnie wzdłuż ul. Karbowej i skręca w ul. Armii Krajowej, mija ostatni przystanek autobusowy pod Szyndzielnią, docierając do dolnej stacji kolejki linowej. Dalej szlak mija budynek kolejki i skręca w las. Tutaj zaczyna się długie, proste, dość mocne podejście, najostrzejsze na początku i końcu. Po ok. 2 km od stacji kolejki docieramy do Przełęczy Dylówki – tutaj szlak niebieski się kończy, jeśli chcemy dalej iść na Szyndzielnię, musimy dalej iść szlakiem czerwonym lub zielonym.
Długość trasy: (od parkingu przy Hali Widowiskowej do Przełęczy Dylówki) 2,2 km
Suma podejść: 280
szlak żółty z wapienicy
Pierwsza część tego szlaku jest łatwym spacerkiem – wędrujemy asfaltową trasą w Dolinie Luizy, aż do jeziora Wielka Łąka. Przy Krzywej Chacie nad zaporą, szlak skręca ostro w górę – tutaj zaczyna się prawdziwie górska trasa. Odtąd szlak pnie się wyraźnie i mocno w górę, przebiegając przez las. Nie jest widokowy, raczej jednostajny w górę, z niewielkimi wypłaszczeniami. W końcu szlak dociera do skrzyżowania ze szlakiem czerwonym, prowadzącym spod Dębowca. Na następnej serpentynie należy jednak być czujnym – podczas gdy czerwony wiedzie dalej szeroką trasą, żółty odbija drobną ścieżką do lasu. Po chwili łączy się ze szlakiem zielonym i ostatnim, już łagodnym podejściem, razem docierają do górnej stacji kolejki linowej – tutaj roztacza się widok na Bielsko-Białą. Można wybrać się na wieżę widokową mieszczącą się przy budynku kolejki (wstęp płatny – 5 zł), warto wejść natomiast do budynku obok górnej stacji kolejki, gdzie można zobaczyć historyczne wagoniki, jakie przed laty wyjeżdżały na Szyndzielnię. Tutaj szlak żółty się kończy – by dotrzeć do schroniska, musimy wybrać dalej szlak zielony lub na wcześniejszym skrzyżowaniu podążyć za szlakiem czerwonym.
Długość trasy: ok. 10 km (w obie strony)
Suma podejść: 599 m
Parking: przy ul. Tartacznej, spory, bezpłatny, w pogodne weekendy bywa trudno o miejsce, warto przyjechać wcześnie; GPS: 49°47’06.7″N 18°58’56.9″E
Gastronomia: Krzywa Chata przy zaporze, Schronisko PTTK Szyndzielnia, drobne punkty gastronomiczne przy górnej stacji kolejki
Toalety: sezonowo TOI-TOI przy parkingu, w Krzywej Chacie (płatne), w Schronisku PTTK Szyndzielnia (bezpłatne)
szlak żółty z mikuszowic
To najdłuższy, o największej sumie podejść i chyba najtrudniejszy szlak na Szyndzielnię. Startuje już na pętli autobusowej w Olszówce, można więc tu dostać się autobusami linii 1. Dalej przemierzamy Cygański Las, by następnie wspinać się stokiem Koziej Góry, cały czas mocno pod górę. Nie docieramy jednak do jej szczytu, w stronę którego odchodzi szlak niebieski, lecz kierujemy się w stronę przełęczy Kołowrót. Trasa lekko opada w dół, znów wspina się na Kołowrót (szczyt) i opada do przełęczy. W tym miejscu można przejść na zielony szlak, który prowadzi na Klimczok. Idących dalej żółtym szlakiem na Szyndzielnię, czeka za przełęczą Kołowrót ostatnie, ale długie i mocne podejście pod górę. Przed schroniskiem łagodnieje, ostatnie kilkaset metrów jest już dość przyjemną wędrówką. Szlakiem można iść dalej niż tylko do schroniska: nieco wyżej znajduje się właściwy szczyt Szyndzielni, można też wybrać się na Kllimczok.
Długość trasy: ok. 13 km (w obie strony)
Suma podejść: 780 m
Parking: przy kościele NMP Królowej Świata, zatoka przy ul. Pocztowej (bezpłatny) – GPS: 49°47’24.6″N 19°03’03.3″E; niewielki parking leśny za kawiarnią Peron, przy placu zabaw – GPS: 49°47’23.9″N 19°02’55.7″E
Gastronomia: Schronisko PTTK Szyndzielnia, punkty gastronomiczne przy pętli autobusowej (cukiernie, kawiarnie, restauracja)
Toalety: w Schronisku PTTK Szyndzielnia (bezpłatne)
kolejką gondolową
Wyjazd kolejką gondolową z pewnością będzie największą atrakcją dla najmłodszych turystów. Do dolnej stacji kolejki, ze względu na zakaz ruchu na końcowym odcinku drogi do kolejki, musimy dostać się z parkingu pieszo – to spacer ok. 1,5 km wzdłuż ul. Armii Krajowej lub czerwonym szlakiem na Dębowiec i następnie za schroniskiem na Dębowcu zejście zielonym szlakiem do pętli autobusowej. Można też podjechać autobusem linii nr 8, z ostatniego przystanku zostaje do przejścia ok. 500 m. Bilety kupujemy w kasie dolnej stacji kolejki lub on-line. Wyjazd trwa 8 minut, osiągając coraz większą wysokość, z wagonika roztacza się coraz szersza panorama na Bielsko-Białą i Górny Śląsk. Po dotarciu do górnej stacji kolejki, możemy udać się na wieżę widokową, do poczekalni z małą ekspozycją dawnych kolejek wyjeżdżających na Szyndzielnię, albo też przejść ok. 600 m zielonym szlakiem, by dotrzeć do Schroniska PTTK Szyndzielnia.
Parking: GPS: 49°46’58.7″N 19°01’23.6″E – kilkanaście miejsc parkingowych w zatokach przy ul. Karbowej (bezpłatne) lub GPS: 49°47’04.0″N 19°01’22.0″E – duże parkingi przy Hali Widowiskowo- Sportowej (bezpłatne); GPS: 49°46’51.4″N 19°01’25.9″E – spory parking przy rondzie na skrzyżowaniu ul. Karbowej i Armii Krajowej, płatny
Gastronomia: drobne punkty gastronomiczne za ostatnim przystankiem autobusowym pod kolejką na Szyndzielnię, drobne punkty gastronomiczne przy górnej stacji kolejki, Schronisko PTTK Szyndzielnia.
Toalety: dolna stacja kolejki, Schronisko PTTK Szyndzielnia (bezpłatne)
RUSZAJ NA SZYNDZIELNIĘ KOLEJKĄ GONDOLOWĄ! PEŁNĄ RELACJA Z WYCIECZKI I SZEROKI INFORMATOR ZNAJDZIESZ TUTAJ → |
klimczok
Wszystkie szlaki wiodące na Klimczok, którymi chcielibyśmy się tu dostać z Bielska-Białej, wiodą przez Błatnią lub Szyndzielnię, które opisane są powyżej. Przyjrzyjmy się więc tylko odcinkom szlaków pomiędzy tymi szczytami oraz szlakom z Bystrej.
Z szyndzielni
Szlaki żółty i czerwony z Szyndzielni są bardzo przyjemne, świetnie nadają się na wycieczkę z dziećmi. Za schroniskiem czeka nas krótkie, dość kamieniste podejście, a następnie szlak nieco się wypłaszcza. Mijamy właściwy szczyt Szyndzielni, położony na wysokości 1028 m n.p.m. (choć co do dokładnej wysokości Szyndzielni istnieją spory, niektórzy podają 1030 m n.p.m.). Minąwszy Szyndzielnię szlak znów wspina się wyraźnie, ale niezbyt ostro pod górę, aż do odejścia szlaku czarnego. Następnie czeka nas długa prosta, po płaskim, dość piaszczystym terenie. Tuż przed rozwidleniem szlaków czerwonego i żółtego las się przerzedza i otwiera się widok na obie strony, choć niezbyt okazały – uwaga, w tym miejscu zazwyczaj mocniej wieje wiatr. Przed nami wybór: możemy żółtym szlakiem wspiąć się na szczyt Klimczoka, z którego roztacza się wspaniały widok – wówczas, chcąc udać się do schroniska, będzie trzeba zejść stokiem Klimczoka, dość stromym, trawiastym. Jeżeli chcecie iść tylko do schroniska lub wolicie na szczyt Klimczoka się wspinać po stoku, niż z niego zbiegać, wybierzcie szlak czerwony, który łagodnie dociera do Siodła pod Klimczokiem, skąd już niedaleko do schroniska.
Długość trasy: ok. 5 km (w obie strony na trasie Szyndzielnia-Klimczok)
Suma podejść: 126 m (bez wejścia na szczyt Klimczoka)/ 173 m (z wejściem na szczyt Klimczoka)
Gastronomia i noclegi: Schronisko PTTK Szyndzielnia, Schronisko PTTK Klimczok
Toalety: w Schronisku PTTK Szyndzielnia i w schronisku PTTK Klimczok (bezpłatne)
Z BŁATNIEJ
Dość długa, bo wynosząca ponad 5 km trasa, pomiędzy Błatnią a Klimczokiem jest bardzo zróżnicowana. Idąc od strony Schroniska na Błatniej, najpierw docieramy do odsłoniętego szczytu, wokół którego rozsiadła się rozległa polana. Roztacza się z niej piękny widok, z jednej strony na Bielsko-Białą i okolice, z drugiej na Brenną i okoliczne szczyty, takie jak Orłowa, grzbiet Starego Gronia, czy dalej położona Czantoria i Stożek. Dalej trasa jest zupełnie pofalowana: wznosi się i opada, systematycznie jednak osiągając coraz większą wysokość. Jest to wynik tego, że po drodze na Klimczok mamy do pokonania jaszcze dwa szczyty: Stołów oraz Trzy Kopce. Zarówno w jednym, jak i w drugim wzniesieniu znajdują się jaskinie. Jaskinia w Trzech Kopcach zwana Grotą Klimczoka, jest trzecią co do wielkości w Beskidzie Śląskim. Trasa jest w większości zalesiona, jednakże momentami odsłonięta. Idąc w stronę Klimczoka, warto co jakiś czas obejrzeć się za siebie, gdyż momentami roztaczają się ładne widoki, np. na szczyt Błatniej, który zostawiliśmy za sobą. Minąwszy Trzy Kopce, jeśli nie chcemy iść na Klimczok, lecz od razu na Szyndzielnię, możemy skręcić w jej kierunku na odchodzący tu czarny szlak. W końcu docieramy na Klimczok – od tej strony podejście jest dość łagodne. Przed nami roztacza się piękny widok, jeśli tylko trafimy na odpowiednią pogodę, można ze szczytu Klimczoka oglądać Tatry. Jeżeli chcemy udać się do Schroniska PTTK Klimczok, należy zejść po trawiastym stoku, dość ostro w dół. Ze względu na konieczność dojścia na Szczyt Błatniej, a dopiero potem przejścia kolejnych 5 km na Klimczok, choć nie jest to trasa trudna, polecamy ją osobom noszącym najmłodsze maluchy w nosidle oraz rodzinom ze starszymi dziećmi, dla których tak długa trasa nie będzie zbyt męcząca. Trasa nie nadaje się na wózek.
Długość trasy: ok. 5 km (ze schroniska na Błatniej do schroniska na Klimczoku)
Suma podejść: ok. 350 m
Gastronomia i noclegi: Schronisko PTTK Klimczok, Schronisko PTTK na Błatniej
Toalety: w Schronisku PTTK Klimczok, w Schronisku PTTK na Błatniej (bezpłatne)
z bystrej
Na Klimczok można się wybrać także z pobliskiej Bystrej – kursuje tu bielski autobus linii 57 (z centrum Bielska-Białej). W Bystrej warto odwiedzić Fałatówkę, czyli dom Juliana Fałata. Z Bystrej ruszamy trasą trzech szlaków: żółtego, czarnego i czerwonego, zaś na pierwszym skrzyżowaniu wybieramy albo szlak niebieski lub czerwony. Niebieski – trawersujący, cały czas, w miarę jednostajnie wspinający się w górę. Czerwony, widokowy (z jednej strony na Bielsko-Białą, a z drugiej na Beskid Żywiecki i czasem Tatry), mijający ruiny dawnego schroniska, na początku mocno pnie się w górę, a w drugiej części bardzo łagodnieje, wiodąc przez szczyt Magury.
Długość trasy: ok. 11 km (w obie strony)
Suma podejść: ok. 650 m (bez wejścia na szczyt Klimczoka)/ ok. 740 m (z wejściem na szczyt Klimczoka)
Gastronomia i noclegi: Schronisko PTTK Klimczok
Toalety: w schronisku PTTK Klimczok (bezpłatne)
dębowiec (686 m n.p.m.)
Pełna relacja z wycieczki na Dębowie i szeroki informator znajdują się tutaj.
Wycieczka na Dębowiec, a właściwie na nieco niżej położoną Polanę pod Dębowcem, bo właściwy szczyt położony jest wyżej, to łatwy i przyjemny spacer. Bliźniaki wychodziły już tutaj samodzielnie w wieku 2 lat, spokojnie można się wybrać też na wycieczkę wózkiem, jeśli tylko pójdziemy czerwonym szlakiem. Szlak ten prowadzi od ronda na skrzyżowaniu ulic Karbowej i Armii Krajowej przez ulicę Skalną, dalej skręca w prawo na szutrową, wygodną, łagodnie wznoszącą się drogę szutrową – tylko krótki ostatni odcinek jest trochę bardziej kamienisty i nieco bardziej stromy. Przy końcu ul. Skalnej można też nie skręcić w lewo, ale pójść prosto – ta ścieżka jest dużo krótsza, ale też bardziej kamienista i o wiele ostrzej prowadząca pod górę. Idąc nią, mijamy po prawej tor saneczkowy Słoneczna Polana, który może być dodatkową atrakcją podczas wycieczki. Docierając do Polany pod Dębowcem, mijamy kaplicę, w której w niedziele odprawiane są msze święte, a w Wigilię – pasterka. Z Polany pod Dębowcem roztacza się piękny widok na Bielsko-Białą i część Beskidu Małego z Magurką Wilkowicką na czele. Przy Polanie stacjonuje GOPR oraz znajduje się jedno z najstarszych schronisk w Beskidzie Śląskim – obecnie Gospoda Dębowiec. Na Dębowiec można wyjechać też kolejką kanapową przy Ośrodku Rekreacyjno-Narciarskim Dębowiec, przy której dolnej stacji znajduje się spory parking i park linowy. Latem można stąd ruszyć na Dębowiec także stokiem, za tablicami ścieżki edukacyjnej.
Suma podejść: 87 m Długość trasy: ok. 2,5 km (w obie strony) Parking: – zatoki parkingowe przy ul. Karbowej, niedaleko ronda z aleją Armii Krajowej, bezpłatne GPS: 49°46’55.1″N 19°01’23.8″E – przy dolnej stacji kolejki linowej, wjazd z ul. Karbowej, bezpłatny GPS: 49°47’09.4″N 19°00’55.0″E – płatny parking przy ul. Karbowej, niedaleko ronda z aleją Armii Krajowej, GPS: 49°46’51.7″N 19°01’24.6″E Gastronomia: Gospoda Dębowiec (przykładowe menu) |
RUSZAJ NA DĘBOWIEC! PEŁNĄ RELACJA Z WYCIECZKI I SZEROKI INFORMATOR ZNAJDZIESZ TUTAJ → |
kozia góra
Na Kozią Górę można wybrać się jedną z czterech tras. Przy pętli autobusowej przy ul. Olszówka startują szlak zielony i żółty. Żółty, to ten sam, który biegnie na Szyndzielnię. Przebiega niedaleko dawnych skoczni narciarskich, momentami mocno pnie się w górę, krzyżując się z drogą dojazdową do Schroniska. Sam szlak żółty nie dociera na Kozią Górę, aby dojść na szczyt, trzeba przejść na szlak niebieski, na skrzyżowaniu szlaków. Szlak zielony biegnie przez Cygański Las, aż do bielskich Błoni. Można sobie go skrócić rozpoczynając wycieczkę właśnie tutaj (samochód można zostawić na sporym parkingu przy Hotelu na Błoniach, choć w pogodne weekendy trudno znaleźć wolne miejsce). Dalej zielony szlak prowadzi lasem, w dużej części wzdłuż dawnego toru saneczkowego, którego fragmenty wciąż można tu zobaczyć. Szlak momentami jest wąski i kamienisty, ostro pnący się w górę. Szlak czerwony rozpoczyna się przy Błoniach, mija zabytkowy ołtarz Jan z czasów kontrreformacji i wspina się do skrzyżowania ze szlakiem niebieski. Tutaj znajduje się miejsce odpoczynku z miejscem na ognisko. Szlak czerwony dalej biegnie do Bystrej, a na Kozią Górę trzeba odbić stąd szlakiem niebieskim. Po krótkim podejściu, oglądamy po prawej widok na podbliską część Beskidu Małego oraz fragment Bielska-Białej. Już łagodną ścieżką w górę docieramy do Schroniska „Stefanka”. Najłatwiejszą trasą, którą można pokonać wózkiem o większych kołach, jest druga dojazdowa do schroniska. Z okolic bielskich Błoni, najpierw pokrywa się ze szlakiem zielonym, a potem dalej biegnie prosto, gdy szlak odbija w lewo. Łagodnymi serpentynami osiąga wysokość, jedynie momentami mocniej pnąc się w górę. Droga jest szutrowa, szeroka, z jej przejściem nie powinny mieć problemu 3-latki. Przy schronisku na Koziej Górze czeka na nas plac zabaw z huśtawkami i drewnianym zamkiem ze zjeżdżalniami, miejsce na ognisko, a w Schronisku możliwość zakupu napoi i posiłków, również na ciepło.
Długość trasy: w jedną stronę: ok. 2,5 km Parkingi: Przy samych błoniach znajduje się dość spory parking przy ul. Czołgistów (pod Hotelem na Błoniach; uwaga! część miejsc postojowych jest wytyczonych wyłącznie dla gości hotelu), gdzie można śmiało szukać miejsc w tygodniu, a w weekendy warto rozglądać się już za miejscem postojowym już od pierwszych napotkanych parkingów po wjeździe na ul. Szeroką. Jeśli tam brak wolnego miejsca, parę miejsc znajdzie się też na szerszych poboczach np. przy Pocztowej (uwaga – częściowo jednokierunkowa). GPS: 49°46’52.1″N 19°03’12.3″ Toalety: za schroniskiem bezpłatne toi-toie. Na Błoniach – toalety publiczne, płatne |
Gastronomia: w schronisku Stefanka; także przy Błoniach i Cygańskim Lesie: różne kawiarenki, lodziarnie, piekarnie, punkty z ciepłymi przekąskami, a także większe restauracje (np. Wirtuozeria) – każdy znajdzie coś dla siebie
RUSZAJ NA KOZIĄ GÓRĘ! PEŁNĄ RELACJA Z WYCIECZKI I SZEROKI INFORMATOR ZNAJDZIESZ TUTAJ → |